Sikorski ujawnia list do prezydenta. Chce przełomu w sprawie ambasadorów
Radosław Sikorski opublikował list wysłany w październiku do prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie zablokowanych nominacji ambasadorskich. Twierdzi, że jego propozycja kompromisu została zignorowana.

Zdjęcie: Flickr
📄 Ujawniony list i polemika z prezydentem
We wtorek szef MSZ Radosław Sikorski upublicznił skan listu z 15 października skierowanego do prezydenta Karola Nawrockiego. Wskazał, że chce w ten sposób sprostować narrację jednego z prezydenckich doradców, który sugerował, że to minister odrzucił propozycję porozumienia w sprawie ambasadorów. Sikorski twierdzi, że było odwrotnie – to jego pismo, zawierające konkretne rozwiązania, pozostało bez odpowiedzi.
W liście szef dyplomacji podkreśla, że zależy mu na „rozwiązaniu problemu w sposób zgodny z polską racją stanu i przepisami prawa”, a celem jest odblokowanie nominacji kilkudziesięciu ambasadorów, którzy powinni objąć placówki w najbliższych miesiącach.
🧩 Propozycja kompromisu i spór o kompetencje
Sikorski przypomniał, że zgodnie z jego propozycją byłby gotów wstrzymywać dalsze procedowanie kandydatur, jeśli strona prezydencka zgłosi „poważne merytoryczne zastrzeżenie” wobec konkretnej osoby. Zaznaczył jednocześnie, że nie oznacza to wprowadzenia nieformalnego „prawa wstępnej zgody”, na które – jak podkreśla – nie ma podstaw w ustawach. Ma to być raczej mechanizm konsultacji, pokazujący wolę porozumienia przy zachowaniu obowiązujących procedur.
Minister zaznaczył, że w załączniku (nieopublikowanym) przedstawił propozycje szerszego „pakietu” działań, który miałby jednocześnie uporządkować decyzje odziedziczone po poprzedniej prezydenturze oraz nowe nominacje zgłaszane przez obecny rząd.
🇺🇸 Sprawa ambasadora w USA
Jednym z kluczowych punktów listu jest obsada placówki w Waszyngtonie. Sikorski napisał, że obecny szef misji Bogdan Klich upoważnił go do „dysponowania jego osobą w interesie polskiej racji stanu i służby zagranicznej”. Minister zadeklarował gotowość rozmowy o zmianie na tym stanowisku i zaproponował jako kandydata obecnego ambasadora przy NATO, Jacka Najdera.
Sikorski przekonuje, że tego typu ruch mógłby być elementem szerszego porozumienia z prezydentem w sprawie całego pakietu nominacji, tak aby kluczowe placówki – w tym w USA – nie pozostawały dłużej obsadzone jedynie przez tymczasowych szefów placówek.
⏰ Kalendarz nominacji i presja czasu
W liście szef MSZ zwrócił uwagę na kalendarz dyplomatyczny. Część nowych ambasadorów powinna objąć placówki już w pierwszym kwartale 2026 r., a kolejni – latem przyszłego roku. Aby było to możliwe, konieczne jest szybkie przeprowadzenie Konwentów Spraw Zagranicznych, uzyskanie agrément państw przyjmujących oraz opinii sejmowej komisji.
Sikorski ocenił, że około pół roku to „realistyczne minimum” potrzebne na całą procedurę – od uzgodnień po przygotowanie kandydata do wyjazdu. Spór o procedury i kompetencje między rządem a prezydentem sprawia jednak, że część placówek nadal pozostaje obsadzona w trybie tymczasowym, co – zdaniem rządu – osłabia skuteczność polskiej dyplomacji.
Artykuł przygotowany przez Aktualnie24.